Przyszłość S Pen w Galaxy S Ultra
Samsung jest królem smartfonowych rysików. Nie tylko oferuje najszerszy wybór modeli obsługujących rysik, ale S Pen jest głęboko zintegrowany z ich linią Galaxy, co szczególnie widać w flagowych modelach Galaxy S Ultra.
Galaxy S22 Ultra pełnił rolę duchowego następcy ostatniego Galaxy Note, łącząc obie linie produktów w jedną. Jednakże, w nowym modelu Galaxy S25 Ultra, Samsung zrezygnował z funkcji Bluetooth oraz żyroskopu, które zostały dodane w 2018 roku, co może sugerować, że S Pen jest na drodze do wyginięcia.
Według wewnętrznego badania Samsung, jedynie 1% właścicieli Galaxy korzysta z tych funkcji rysika. Dlaczego to jest słaby argument? Po pierwsze, 1% użytkowników S Pen to setki tysięcy osób. Po drugie, S Pen był świetnym pilotem do robienia zdjęć z Galaxy (Samsung chciałby, aby zamiast tego używać zegarka Galaxy). Po trzecie, firma nie wprowadziła żadnych usprawnień, które zrekompensowałyby brak Bluetooth.
Mimo usunięcia tych funkcji, S Pen pozostaje wciąż bardzo zdolnym rysikiem. Oferuje 4096 poziomów czułości na nacisk i otwiera drzwi do licznych możliwości produktywnych na telefonie.
Jednakże, zdumiewające uproszczenie S Pen może niestety wskazywać na jego całkowity zniknięcie z telefonów. Mamy nadzieję, że się mylimy, ale usunięcie funkcji to zawsze zły znak.
Może to nastąpić nawet już w przyszłym roku. Możemy się spodziewać Galaxy S26 Ultra bez S Pena, a Samsung może argumentować to większą baterią lub optymalizacją wewnętrznych komponentów.
Z drugiej strony, Samsung może pracować nad nowym, samodzielnym S Pen, który będzie współpracował z większą liczbą telefonów - co otworzy możliwość wprowadzenia nowych eleganckich etui z kieszeniami na S Pen dla różnych modeli, co zwiększy zyski. To może być skuteczną strategią, nawet jeśli fani S Pen z Bluetooth będą rozczarowani.